a on uparcie marzy
na wodzach fantazji
uśmiecha się bliskością uczuć
ukrywając w głowie
burzoną codzienność
rozsądek
zatraca się w pracy
tęsknotę senną
surowa realność przybiła do krzyża
nieosiągalnymi marzeniami
ogarniająca niemoc
walczy z falowaniem nastrojów
siła przyciągania
ze smakiem łez
myśli wychodzą poza ramy
gdzie na zakazanym progu
zimny prysznic
a on uparcie marzy
autor
wrześniowa
Dodano: 2009-12-09 07:49:13
Ten wiersz przeczytano 938 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
marzenia są potrzebne :) bo rzeczywistość czasem bywa
zbyt szara pozdrawiam
Ładny wiersz, niech marzy, bo warto;) Pozdrawiam