oślepienie
dobrobyt
ma zachłanne oczy
w reflektorach
przymilnej reklamy
nie odróżnia
potrzeby od zachcianki
niestrudzenie
gromadząc
niedosyt
autor
Nel-ka
Dodano: 2021-11-10 15:08:30
Ten wiersz przeczytano 1392 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Powiem tak: ciekawa i mądra refleksja Pozdrawiam
serdecznie
Z tymi potrzebami i zachciankami to jest bardzo
trudno. Pomyśl tylko - jakaś wspaniała rezydencja, np.
Łazienki. To były ewidentnie zachcianki króla. W
dodatku zachcianki moralnie naganne, bo wyrzucał
publiczne pieniądze w czasach kiedy kraj upadał i
lepiej byłoby za te pieniądze uzbroić jakiś oddziałek
wojska.
A dziś zwiedzenie Łazienek to jedna z podstawowych
potrzeb kulturalnego Polaka.
A więc gdzie tu wyznaczyć granicę między potrzebą a
zachcianką?
Mądrze i trafnie. Pozdrawiam :)
Wymownie. Napisałabym "budząc" zamiast "gromadząc",
ale to nie mój wiersz. Miłego wieczoru:)
Właśnie tak jest, kiedy nie zachowa się równowagi i
rozwagi. Udanych i beztroskich chwil:0
Całkiem celnie:). Pozdrawiam
Trafiłaś w istotę problemu, świetny wiersz, pozdrawiam
serdecznie.
Sztuczne kreowanie potrzeb jest mocno na czasie, ale
gorzej - nabieramy się na to.
Witaj Nel-ko
Bardzo mądre słowa w stylowo napisanym wierszu.
Udanego wieczoru.
niestety, większość tak ma.
(Ja się do nich nie zaliczam)
Świetne, nic dodać, nic ująć :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Samo sedno Nelko, samo sedno. Pozdrawiam :)