ósmego marca
.................Od kierownictwa
były.............
.........życzenia oraz goździki i
tulipany........
........Każdy mężczyzna chciał nas
doceniać.......
.....Jak to robili mnóstwo jest danych.
Jednak....
....wyśmiano kobiece święto... Jaki był
powód?....
..Pewnie dlatego,bo się znudziło paru
klientom....
......Nie wymyślili nic ciekawszego. Z tej
to.....
.......przyczyny, kochane panie, toast
dziś.......
..........wznoszę i wypijemy –
szampan,...........
.............wódeczkę a może
grzaniec.............
.......................i na
całego................
.......................pobalujemy..........
..........
........................W tę
noc..................
........................będziemy...........
..........
........................razem
na..................
........................tańcach............
..........
..........................Wiwat............
..........
.........................kobiety...........
..........
........................to
tylko..................
........................powiem.............
...........
.....................i tak co
roku................
...................ósmego
marca,..................
........panowie piją za nasze
zdrowie!............
Komentarze (30)
Brawo!Super życzenia.
Ciekawy wiersz i ciekawy pomysł na grafikę, podziwiam.
Nie cierpię tego niby święta, za bardzo przypomina mi
goździk i paczkę rajstop w opakowaniu zastępczym, ale
chętnie się napije bez okazji:)
Ładne podsumowanie historii święta i masz rację należy
nam się.
No-no..może tylko symbolicznie,a nie tak na hura z tym
drzewkiem..jeszcze troszkę czasu..powodzenia
Kształt wiersza robi wrażenie. A treść oczywiście
bardzo realistyczna.
Piękne drzewko szczęścia, tematyka na czasie,
gratuluję pomysłu na wizerunek wiersza.
Napracowałaś się nad tym kielichem..Super..to jeszcze
po jednym...:))+pozdrawiam
...jak zawsze super...na zdrowie...( wypijam kilka
tabletek codziennie...)
Jak widze pamietasz dobrze ;" Dzien
Kobiet" z czasow komunizmu,,,,co to bylo
za swieto,,,wiecej radosci dla panow niz
dla pan ,,,bo i z domu urwac sie mogli...
i pobalowac,,,,pozostaly wspomnienia,,
rozne,,ciekawie przypomnialas to
w wierszu,,,pozdrawiam.
No to i ja łyknę małe co nie co, skoro nawet wiersz w
kształcie kieliszka jest :)
No, tak było...i jest ,tylko mniej oficjalnie
temat super i treść także,od z wasze panie czekały
swych mężów w domku z obiadkiem bo "panowie"mieli w
pracy dzień kobiet, Pozdrawiam
Ja mam coś co pisze "mike's light hard lamonade"4.1% ,
ale też podobnie jak Twój wiersz całkiem mi się
podoba.
To były czasy, póki co wypiję toast za nasze zdrowie.
Życzę udanej zabawy, tak udanej jak ten wiersz.