Ostanie dni bez bólu
Ostatni miesiąc życia mego!
Zastanawiam się dlaczego?
Codziennie wyraźnie czuję jak z mego ciała
życie ulatuje....
Naprawić błędów już nie zdążę
Daj mi przeżyć jutrzejszy dzień bez bólu
Boże!
W głowie pustka.
Popękane mam od niepewności usta.
Oczy pokryte opadającą mgłą...
jutro będę już daleko stąd.
koniec życia kończę się...weź mnie ze sobą proszę Cię.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.