OSTATNIA JESIEŃ WYGŁODNIAŁYCH...
Syndrom niedoli
pokonanych narodów.
Przedpola piekła.
Błędni rycerze
stracili już nadzieję.
Niski priorytet.
Ostatnia jesień
wygłodniałych gawronów.
Spóźniona odsiecz.
Syndrom niedoli
pokonanych narodów.
Przedpola piekła.
Błędni rycerze
stracili już nadzieję.
Niski priorytet.
Ostatnia jesień
wygłodniałych gawronów.
Spóźniona odsiecz.
Komentarze (28)
znakomicie:-)
Czasem za pozno, ale nie mozna tracic wiary i trzeba
walczyc.
Syndrom zaginionych cywilizacji - jak bedzie wygladal
swiat za tysiac lat? Ile pokolen po nas bedzie wowczas
zylo? Ciekawe,prawda?
Refleksyjny silny wiersz.Gratuluje.
Pozdrawiam serdecznie z daleka.
A może odwrócą się jeszcze losy wojny? może historia
zmieni swój bieg.
Witaj..porusza bardzo.dobry.pozdrawiam++
dobre rozłożenie tematu-tak jak ma być....
czy już nie ma nadziei? ciekawie, obrazowo,
oryginalnie
Witaj. Może się do końca na tym nie znam bo w sumie
wolę rymy ale wygląda to na ciekawe haiku. Buziaczki
tytul przyciaga...tresc tez nie banalna:-)*
Co dzieje sie w zakamarkach twojej duszy? Dla mnie to
wyzwanie
W niewielu słowach dużo treści. Ja tak nie potrafię.
Lubię siłę Twojej wypowiedzi. Pozdrawiam miło:)
Nie trac nadziei Don Kichocie.Jak zwykle napisales
bardzo dobry wiersz.Pozdrawiam bardzo serdecznie.+++