ostatnie wino...
Po raz pierwszy jak sen już przespany
próbowałem zawrócić zdarzenia
przed oczami cię miałem pół nocy
powracały cudowne marzenia
coś szeptałaś lecz dźwięk już wytarty
nie docierał i to mnie zmartwiło
w tle muzyka przy której w pieszczotach
twoje serce cichutko nuciło
nie nie odchodź pozostań na chwilę
chcę bez słowa w ramiona się wtulić
nawet cisza przy tobie jest piękna
zresztą czujesz nie muszę nic mówić
więc posłuchaj jak serce mi bije
choć to bicie mi płacz przypomina
to ostatni nasz wieczór we dwoje
i ostatnia butelka już wina
jakoś dziwnie rozczula nas dzisiaj
może właśnie że to ukrywamy
każdy jutro ma iść w swoją stronę
serca wiedzą że wciąż się kochamy
Komentarze (31)
cudowny wiersz Wojtku...jak każdy."nawet cisza przy
tobie jest piękna"... Czekam na kolejny:) Pozdrawiam
cieplutko:)