Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ostatnie życzenie

W końcu na zawsze odeszło marzenie,
co zrodziło się gdy z duchem lasu wędkowałem.
Wtedy szczere złoto z wody złowić chciałem
by spełniło się życia mego jedyne życzenie,
by do nieistniejącej mej świątyni nigdy się nie wdarły
gaszące ogień domowy, zimne słowa,
by od nienawiści Bóg świątynię mą zachował,
by miłe wspomnienia, których nie było nie umarły.
W końcu na zawsze odeszło marzenie.
Burze gniewu obudziły płynący kaskadami lizozym
zatapiając płomień i szczerego uśmiechu obozy,
gasząc szansę na rozbitej rodziny zjednoczenie.
Do drzwi świątyni już berłem swym uderza
upadły inkwizytor narzuconego boga.
A z nim oręż jego: fałsz, ból, zniszczenie i trwoga.
Lecz i ten szturm przetrzyma mej świątyni wieża.
Gniewem przeciw gniewowi najeźdźcy się zwróci,
złamie berło, prawdzie fałsz, męstwu ulegnie trwoga.
Szarżą siły swego gniewu puści na wroga
by odszedł jak marzenie, które nigdy nie powróci…

autor

Morhen

Dodano: 2006-12-15 21:17:56
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »