Pachnie przedwiośniem
Krokus fioleci się radośnie,
zlizuje każdą ciepła kroplę.
Słoneczny grafik oparł o śnieg
kilka złocistych plamek, modnie
upiął koronom olch warkocze.
Zawiązał klonom jasne wstążki.
Brzezinom uszył piękny toczek-
listowiu pąki odkryć zdążył.
Wzleciał niewinnie na pościele
i zagrał jakże śmiałą nutą.
Przedwiośniem pachnie. Czujesz? We mnie
jakiś skowronek. Całuj długo.
Komentarze (38)
Przepaszam, ma być gwizdał kos.
Pięknie i bardzo wiosennie.
Tam gdzie mi wierzby cicho szumiały,
gdzie śpiewał skowronek i pachniał kos,
w ogrodzie pachniał lilak, bez biały,
a w Puszczy Piskiej zakwitał wrzos.
Pozdrawiam Magdziu.
Mnie też zbiera na wiosenną melancholię.
T
Pięknie o miłosci w wersji wiosennej
Ja również podpiszę się pod komentarzem Kaczorka
Czuję ja Kaczor, więc się też podpiszę
Pozdrawiam ciepło
Bardzo ładnie i ciepło.
Metafory ujęte w Twoich wierszach, nadają im
wyjątkowego piękna i swoistego stylu. Do tego dochodzi
dopracowanie warsztatowe i zawsze rodzi się poezja.
Pozdrawiam Magdo paa
Wprowadzasz swoim wierszem przyjemny nastrój:)
Ładnie to wiosennie ujęłaś:)
Pozdrawiam:)
Oj, czuć to przedwiośnie, a nawet widać.