Pamiętny świt...
wiersz napisany w I rocznicę katastrofy smoleńskiej (10 kwietnia 2011)
pamiętam
obudził mnie świt
czerwonym światłem wlał się przez okno
przywołał jedną myśl
serce do bólu dotknął
tak wielu z nas odeszło na zawsze w cień
już nie wstanie dla nich słońce
nie wskrzesi kolejny dzień
pozostaną tylko w pamięci
serc kochających niepokonanych
i na kartach tragicznej historii
przez życie wciąż pisanych
"W życiu wszystko ma swój zmierzch.Tylko noc kończy się switem" - Lisa Jane Smith
Komentarze (26)
Pamiętam.
Zdrowych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy,
przepełnionych miłością.
Elżbieta :)
Wzruszający wiersz, szkoda każdego z nich. Zdrowych,
spokojnych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pozdrawiam
ciepło.
Wzruszyłam się czytając. Nieprzemyślane decyzje
doprowadziły do śmierci tak wielu ludzi.Serce z bólu
truchleje.Pozdrawiam serdecznie. Życzę zdrowych i
spokojnych świat:)
Tyle ludzi zginęło pamiętam ten dzień...smutne
pozdrawiam i życzę spokojnych Świąt:)
Byłem wówczas z żoną na cmentarzu, wracając
usłyszeliśmy z radia informację o tragedii. Tylu ludzi
niepotrzebnie zginęło przez tych którzy podjęli
decyzję o lądowaniu. Coś strasznego...
Poruszający, dobry wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego dnia i spokojnych, pogodnych i
szczęśliwych Świąt :)
poruszyłaś, przywołałaś wspomnienia.
...zatrzymałaś...
zdrowia i pogody ducha w ten świąteczny czas:))
Kropelko, Sotku, Maestro dziękuję i życzę Wam
wzajemnie zdrowia, pogody ducha, miłości i nadziei na
lepsze jutro...a teraz zmykam do swoich obowiązków ;)
Do miłego...
podpisuję się pod komentarzem MAESTRO i zostawiam dla
Ciebie życzenia
Pogody w sercu (mimo wszystko) i radości płynącej z
faktu
Zmartwychwstania Pańskiego - życzy Kazimiera
Pozostaję w refleksji wiersza.
Z okazji świąt, życzę Ci Wszystkiego Dobrego i dużo
zdrowia:)
Pozdrawiam.
Marek
poruszajace slowa pozdrawiam