Pech!
Miłościwy hrabio
coś ty taki smutny,
czyżby los dla ciebie
był dzisiaj okrutny?
Może twoja pani
z innym się kochała,
bo akurat męża
pod ręką nie miała?
Albo faworyta
w złości powiedziała,
iż z tobą chędożyć
już nie będzie chciała?
- Ależ nic z tych rzeczy
mój ty Janie drogi,
tylko, że dostałem
z kuszy między nogi.
I nic nie poradzisz
właśnie przed momentem,
stałem się niestety
wiecznym...impotentem!
Komentarze (23)
Rana niehonorowa i na dodatek powodująca duży
dyskomfort. Tylko współczuć (a nie się wyśmiewać)!
Ni mniej, ni więcej: Amor tępi konkurencję:) Jeszcze
raz - miłej niedzieli:)
peelowi zapewne nie jest do śmiechu,
pech zniszczył szansę na erotyczne podboje :(
pozdrawiam :)
Chciałeś, nie chciałeś,
impotentem hrabiego nazwałeś,
należą mu się wyrazy współczucia,
smutny los ma jego żonusia...
Fajna, ironiczna satyra. Pozdrawiam.
Miłej niedzieli :)
Jesteś lepszy od Daukszewicza. Pozdrawiam
Oj Krzyś współczuję Peelowi...:)
Radosnej niedzieli Krzyśku :)
Łączę się w bólu... :)
Miłej niedzieli Krzyś :*)
☀
Hehe :) pozdrawiam