Piękno
Co za piękne oczy, niebieskie źrenice,
Komponują się z jasnymi, blond włosami,
Różowe, pełne usta zachęcają do
pocałunku,
Podobnie jak szpiczasty, zadziorny
nosek,
Figura upodobniająca do niejednej
modelki,
Skóra gładka jak jedwab,
Białe ząbki odkryte podczas szerokiego
uśmiechu,
Chyba zbyt szerokiego,
Oba policzki rozcięte nożem od kącików
ust,
Rana sięga, aż do uszu,
Tył czaszki rozbity w uderzeniu,
Resztki nie zaschniętej krwi i narządów,
Wypływają na białe prześcieradło stołu,
Czas zakończyć sekcję,
I rozejrzeć się za trumną.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.