Po dachach chodzi kisiężyc...
Po dachach chodzi księżyc
srebrzystą ma kapotę
w jej miękkich zakamarkach
ukrywa myśli złote...
Zatrzyma się nad Tobą
chcąc je upuścić skrycie
by wtulić ciepło w serce
i sposób nieść na życie...
pod powiekami schowa
ten bieg do marzeń wielki
i zapach przyszłych wiosen
tak na wypadek wszelki...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.