Pochylone wiersze
po nieprzespanej nocy za tymczasową
zniżką
robię wyrazistą maskę oczekiwania
otrząsając się z pyłu zapomnienia
rozciągam się o świcie
zalana łzami
wówczas
głodne i zaniedbane
jak łodygi
chylą się moje wiersze
autor
elka
Dodano: 2019-09-05 11:04:47
Ten wiersz przeczytano 1075 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Świetna miniatura z dobrą puentą.
Pozdrawiam :)
Odjazdowy wiersz, gratki:)
Trzy ostanie wersy fajne.
Pozdrawiam :)
Ładna miniaturka.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zawsze potrafisz czymś zaskoczyć :)
Pozdrawiam.
Pewnie z troski się pochylają.
Ładnie.
Świetny wiersz.
są smutne strofy i też pełne radości
pozdrawiam:)
Końcówka robi robotę.
Pochylone wiersze smutno uśmiechają,
spoglądając na łzy płynące z Twych oczu,
kiedy z ciekawości dzisiejszy czytają,
całkiem niepotrzebnie skłócono ich spokój.
Fajne mini. Pozdrawiam. Miłego dnia :)
wiersz ładny i szkoda łez... otwórz serce jak drzwi i
będzie oki ...
z podobaniem pozdrawiam
ciekawy. Pozdrawiam.