Podszyte ciepłem
Rozwiosenniły się polany,
fiołek zielenie rozfiolecił.
Piękno magnolii kos wychwalił,
będąc jej różu fanem wielkim.
Świerki strzeliły świeżym pąkiem,
w nucie szafiru i żywicy.
Zmysłom nie sposób się już oprzeć,
by się wiosennie nie zachwycić.
Myśli też jakieś - nie dowierzam,
jak źdźbła zieleni w górę pnące.
Rodzą się w strofach, nowych wierszach
podszytych ciepłem, tobą, słońcem.
Komentarze (25)
bardzo piękny. pozdrawiam
Piekne stropy, az tak milo sie zrobilo:-)
Wiersz wprawia czytelnika w dobry nastrój i rozbudza
wyobraźnię opisywanymi obrazami:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
i już się wiosna rozwierszowiła,
ile to piękna w każdej strofie,
morda i mnie się poszerzyła,
patrzę w okno, siedząc na sofie.
Pozdrawiam serdecznie
Wiosenka powoli, powoli dobija się do drzwi! piękny
wiersz jak zwykle Madziu:) Serdecznie pozdrawiam:)
Magiczny zachwycajacy wiersz pozdrawiam
Zachwycilas mnie tym wierszem,Madziu:) Pozdrawiam
Cieplutko:) Miłego dzioneczka:)
Bardzo ładnie, rytmicznie i wiosennie. miłego dnia.
Można się zachwycić :)
Tu nie ma co komentować. Jak dla mnie, to jest to
piękny wiersz.