pomóż
pomóż mi wietrze rozgonić smutek
pomóż utulić żal
słonko nich ogrzeje dłonie
niech ucichnie morze łez
rozwiej szare wątpliwości
zjadane co rano
niech rozkwitną róże najdroższe
noc nie musi być sama
przytul zimne ramiona
ciepłem szalonych dłoni
noc nie musi być sama
odnajdę błękit w oczach twoich
niech pamiętam co wczoraj
jutro niech bolą nogi
niech będę tam gdzie serce
wiatr resztę rozgoni
wiersz inspirowany wierszem Konstanty
Ilndefons Gałczyński ,, Pomóż’’
Komentarze (21)
Wierze, ze wiosna swym balsamicznym powietrzem rozgoni
wszystkie bolaczki duchowe i fizyczne. Serdecznosci.
"słonko niech* ogrzeje dłonie",ładny wiersz,
pozdrawiam...
Ładnie Cię zainspirował Gałczyński:)
Shizuma ..? to i ja tez pomogę bodzi rozwiać smutek
:-) pozdrawiam
hahaha dziękuje Shizuma uściski
To może ja Ci pomogę się uśmiechnąć :)