Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poranna burza.

Słońce wypływało na zaróżowione od wschodu niebo, a promienie jego oświetlały rosą drzewa owocowe i cieniste ścieżki pod nimi. Zapowiadał się piękny wiosenno letni dzień. Nie trwało to jednak długo. Nagle zerwał się gwałtowny wiatr. Przygnał stalowoszare chmury wyglądające jak żywe, kuliste istoty czołgające się w górze, mogące w każdej chwili znaleźć się na ziemi. Był dopiero poranek, a można by pomyśleć, że to zmierzch. W oddali, rozległ się groźny pomruk grzmotu. Osy zabrzęczały jękliwie, a wiatr zaszeleścił liśćmi. Po chwili, ciemniejące niebo rozświetlił biały zygzak błyskawicy. Przecisnął się przez szczeliny w zasłoniętych oknach przeszywając pokój, i unosząc się ku górze przemknął po klawiaturze pianina rozciągając ją w niemożliwie szerokim uśmiechu. Burza, która jeszcze niedawno wydawała się odległa, nadchodziła bardzo szybko. Rozpętała się na dobre, błyskawice rozświetlały niebo niemal bez przerwy, a wiatr miotał deszczem o ściany. Ulewa waliła w szyby. Okna wychodzące na ogród, przypominały ramy obrazów wypełnione pajęczynami błyskawic i kołyszących się gałęzi. Kiedy kolejny raz uderzył piorun, pokój spowiła cisza i ciemność. Siedziała nieruchomo, siłą woli próbując się uspokoić i oddychać. Z chmur ciągle spływały potoki wody, i na przemian była noc, to zaś jasność, to cicho, to głośno. Chwilę później, raptownie strugi deszczu się przerzedziły, spadały już tylko oddzielne krople. Zaświeciło słońce, a na liściach i trawach zabłyszczały, jak perły, krople wody. Cała natura zakipiała młodością i świeżością. Dookoła kwiatów pojawiły się pszczoły, bzykając odprawiały taniec radości.
Tessa50

autor

Tessa50

Dodano: 2013-05-22 14:11:28
Ten wiersz przeczytano 1759 razy
Oddanych głosów: 37
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (27)

Ola Ola

Witaj Tessa. U mnie właśnie teraz zaczyna walić
piorunami. Już jestem w domu, więc się nie boję.
Pozdrawiam

karmarg karmarg

dobrze uchwyciłaś ten klimat i grozę burzy ... ja jej
się zawsze boję wstyd się przyznać...
pozdrawiam serdecznie:-))))))))))

Madison Madison

Zachwyciłaś mnie swoją burzą, Tesso:).
Trochę mi jednak nie gra "wiosenny letni
dzień"...Pozdrawiam cieplutko

emi16 emi16

Malowniczo opisałaś wiosenno - letnie zjawiska:)))

marikarol marikarol

Przeżyliśmy z Tobą tę burzę... za oknem podobna pogoda
- przyjemnie to uchwyciłaś. Można przeczytać dzięki
Tobie kawałek prozy, której ostatnio mało czytam.
Pozdrawiam.:)

halinajaw1 halinajaw1

pieknie napisane-pozdrawiam

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Bardzo malowniczo, z przyjemnoscia przeczytalam:)
Pozdrawiam Tessa.

aanka aanka

u mnie też chyba będzie dzisiaj - lubię czytać Twoją
prozę- cieplutko pozdrawiam:)

PanMiś PanMiś

Malowniczy opis. Mniej więcej miałem tak przed chwilą.
Pozdrawiam

grażyna-elżbieta grażyna-elżbieta

Pięknie,malowniczo. Przed chwilą u mnie po burzy
zaświeciło słońce. Serdecznie pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »