Po/słuch
Sympatyczny Zdrawko spod Zagrzebia
każdej Polce mówił “liubliu tiebia.”
Kiedyś spotkał Łotyszkę,
która miała zadyszkę,
/tak biegła za nim/, lecz jej nie
schlebiał!
Legendy krążą, że Jaś pod Śremem
swoje kochanki smarował dżemem,
jak francuskie bułeczki
- ale to są ploteczki,
pewne jest, że zawsze mówił: “żetem”!
Komentarze (30)
Fajne życie Jasia, chyba poproszę go o wskazówki, hi,
hi. Świetne limeryki☺
Drugi lepszy,
bo w pierwszym szwankuje rym
Czeszkę - zadyszkę.
Pozdrawiam serdecznie
...mam do śremu...rzut beretem...ale o tym Jasiu ani
widu ani słychu...cóż inne rejony pewnie coś, gdzieś
usłyszały i w plotki to dały...pozdrawiam serdecznie,
milusie tu...warto poczochrać słowem, takim z
Wielkopolski...pozdrawiam, dzięki za wizytę
Mówił do bułeczki
żetem
smarując babeczki
dżemem
po, czy przedtem
:)
Jaś to ma fajne życie :)
krzemanka ma rację.
poza tym jest ok.
Dzięki za uśmiech
racja :)
I rytmiczniej byłoby "smarował":)
Uśmiechnął mnie pierwszy. Jeśli chodzi o drugi to mz
należałoby go dopracować. Mam wrażenie, że Jaś mówił
"żetem" ale mogę się mylić. Dobrej nocy.
super!pozdrawiam:))
super!pozdrawiam:))
:)))) Pozdrawiam:)
ladnie :) pozdrawiam
:))
Pomysłowo.. skoczę tylko po dżem ..
z żoną zrobię to prawidłowo myślę że uda się ..