powracasz....
Kiedy zajrzałem do swego wnętrza
nie dowierzałem nawet oczom
że jeszcze jesteś żyjesz w sercu
twoje blond włosy nadal się złocą
niby nie dużo choć dwa miesiące
tylko myślami cię odwiedzałem
wszystko robiłem by żyć w oddali
może niechcący w snach przytulałem
jeżeli czujesz się w sercu dobrze
wpadnij na kawę chętnie pogadam
jak wiesz dla ciebie zawsze czas znajdę
nawet ważnego coś poprzekładam
myśleć o tobie rozkosz dla głowy
więc często siedzę do późnej nocy
boję się tylko gdy zachorujesz
wybacz lecz nie mam leczniczej mocy
Komentarze (33)
Dziękuję zefirze,dziękuję Moniko jak tylko znajdziesz
chwilę wpadnij również.Wiesz,że i na Ciebie zawsze
kawa czeka.Pozdrawiam serdecznie i ciepło.
Miłej pogawędki przy kawie życzę:)Zgadzam się z
Zefirkiem- stara miłość nie rdzewieje:) Trzymaj się
Wojtasku:)))
do mnie się właśnie ktos taki z przed lat odezwał
stara miłość nie rdzewieje pozdrawiam