Pozorantka
Znajomi mówią – dobra dusza.
Niewykluczone, że się mylą,
choć krzywdą ludzką się powzrusza
i jest osobą bardzo miłą.
Przeważnie bywa uśmiechnięta,
lecz ten, kto przestudiował grymas,
wie, że to wersja jest odświętna.
Na co dzień trudno z nią wytrzymać.
autor
krzemanka
Dodano: 2017-03-20 10:12:27
Ten wiersz przeczytano 1385 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Pytanie - Kto nie spotkał? Dobrej nocy mariat:)
Jeśli spotkałaś taką małpkę,
dwa lica i dwie dusze miała.
W jednej szyderstwa, kpiny, zwady,
w drugiej uśmiechy, dobre rady.
A taka niczym kot na 4 łapy
spada i dobrze zawsze ma.
Temu kto prawdę wprost na ławę - życie przeważnie w
łeb da.
Dziękuję milyeno, AMORZE i andrew za komentarze.
Dobranoc:)
świetny do refleksji..."modli się pod figurą, a diabła
ma za skórą"+:) pozdrawiam Anka
Ciekawie napisane
Jak dobrze, że nie jestem miła i nie obchodzę świąt ;)
Jedynie urodziny :)
Pozdrawiam z podobaniem :)
Dzięki magdo* za opinię w temacie:) Miłego wieczoru:)
No masz ci los.Na początku uśmiechałam się a tu pod
koniec fikcja.O nie lubię dwulicowości.
Andrzeju: Może to fraszka, ale raczej refleksyjna.
Miłego wieczoru:)
Melancholijna... Fraszka?
Sławomirze: Twój komentarz przypomniał mi jak Bogusław
Mec śpiewał
"Na pozór - miałem własne ja,
Na pozór - żyłem jak się da,
Na pozór - mogłem dalej, ale... ba!"
Miłego dnia:)
Pozornie wiersz Twój bardzo dobry... ;)
Żartuję, wiersz udany. :)
Pozdrawiam
Dzięki dziewczyny za wgląd i opinie.
Miłego dnia:)
ach pozory - do nich też pasuje powiedzonko - oliwa na
wierzch wypływa :) oczywiście wcześniej czy później...
czasami takie zgredki są utalentowanymi aktorami :)
Pozory mylą i to nieraz.