Pozornie...
Pozornie jestem,
śnię i oddycham
pozornie piszę
pozornie czytam
a tak naprawdę
wciąż na coś czekam
czy mam się przyznać
trochę z tym zwlekam...
czekam, by nagle
tuż po północy
ciepłym podmuchem
wiatr mnie otoczył
wyjawił wreszcie
swe tajemnice
błądzę pozornie
lecz na to liczę...
autor
yolkaw
Dodano: 2007-03-29 00:35:57
Ten wiersz przeczytano 539 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.