Prawda?
To wy sprawiacie kim jestem ... Wy mnie zmieniacie i Wy budujecie we mnie nienawiść
Gdy patrze na was
To widze szyderstwa cień
Gdy mowie do was
To czuje ze nikt nie słucha mnie
Czy moja wina jest to
Że nie rozumiecie mnie
Czy to prawda ? czy kłamstwo jest....
autor
weronike225
Dodano: 2009-03-12 17:58:30
Ten wiersz przeczytano 779 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
to wiersz dla hmm ludzi ktorzy mnie otaczaja i tyle
... dla osob przez ktore chcialam sie zabic... lecz
wciaz jednak zyje ...
A to tak do nas na beju, do nas ludzi ogółem, czy do
nas konkretnych? Bo wierszyk jest przeładowany agresją
i goryczą, ale tak nie bardzo rozwijasz temat, więc
nie wiem czy mam się poczuć winna? I w zasadzie
dlaczego. Może bardziej sprecyzuj adresata.
Zadaj też sobie pytanie czy mówisz tak by inni Cię
słyszeli? często wydaje nam się, że nikt nas nie
rozumie, nie słucha, nie dostrzega, a tak naprawdę to
my nie potrafimy wyrazić siebie.
I jest jeszcze tak zwana zasada lustra, pamiętaj, że
każda osoba, w jakimś stopniu jest twoim własnym
zwierciadłem. Odbija nas samych, nasze cechy te dobre
i złe. Pozdrawiam cieplutko.
popracowalabym nad prostota wiersza i nad szykiewm
zdania:):)POZDRAWIAM