Prawda
prawda to
głos sumienia
bądź zawsze
ciesz się z tego
co posiadasz
nie zakładaj rąk
łatwo możesz się przewrócić
zwłaszcza
gdy gałęzie pod stopami są
one spadły z drzew
które były słabe
wielu ujada
jak złe psy dookoła
trudno jest tak żyć
składasz ręce i o pomstę
do nieba wołasz
Panie
podtrzymaj mnie na duszy
twoje wołanie usłyszał
stary człowiek
i dobrą radą ci służył
wiem że to jest trudne
jedynie miłością ich wzruszysz
bo oko za oko
niszczy każdy gest pojednania
rzucisz kamieniem
a on do ciebie wróci
uśmiechnij się ..
Autor Waldi
Komentarze (21)
Czasem trudno jest odpowiedzieć miłością na zło...
Miłej niedzieli życzę
udany wiersz pozdrawiam
Prawda względna, bezwzględna i ta objawiona, jest
jeszcze ta czwarta prawda oczywista, więc o której
waldi mówisz, śmieszność z cicha kona.
w kontekście dnia, wszak to niedziela...dobry
refleksyjny wiersz.
ja jak Krzys:) sle i tobie usmiech z rana Czarodzieju
:*)
I ja dlatego się wciąż uśmiecham
wszak zemsty każdej zawsze zaniecham:)
Pozdrawiam Waldi i życzę wspaniałej nocy z Jadzią:)