Prowadź
prowadź mnie, niech cały świat mi raz zazdrości.. żadnych łez, dopóki świt nas nie rozłączy..
Podaj mi swoją dłoń,
pójdziemy tam gdzie zawsze,
tam gdzie świat jest tylko nasz.
tam gdzie lekki powiew jest szeptem,
gdzie Twój dotyk zbawieniem..
gdzie pocałunek staje się rozmową..
gdzie ludzie spacerujący tak jak my,są
niewidoczni
Wrócimy znowu tam,
gdzie, gdy zamykam oczy,
wtulona w Twe ramiona,
czując Twe usta,
czuję..
że wygrałam ze światem.
Wróćmy tam,
gdzie patrząc w Twoje oczy,
widząc Twój uśmiech
czuję..
że jesteś wszystkim czego pragnę.
Mój kochany Pawełku, wszystkiego najlepszego z okazji jutrzejszych imienin - aby każde nasze spotkanie trwało jak najdłużej, abyśmy zawsze pragnęli tych spotkań... abyśmy wracali "tam"...
Komentarze (1)
Kochanie wiersz piękny:) jak wszystkie Twoje:) ja też
Cię kocham:)