Przez park przejście
Liść ostatni już dawno opadł
Ludzie zabiegani ... nawet tego nie
zauwazyli
A ja siedząc na ławce w parku
Widze szarość,smutek i żal
Te uczucia...ogarniają każdego z nas.
Ludzie udają przed samymi soby...
Ze kochaja kwiaty...a nie groby
Ale każdy grób...kryje tajemnice
Która do kwiatu..nie dosięga w liście...
Taka tajemnica mieści w sobie życie.
Zycie jednej lub jednego..
maleńkiego czy dużego...
Życie starszej czy młodzianki...
Życie księdza czy narkomanki...
Każdy życie musiał oddać dla kogoś
A ludzie nawet się tym nie przejmują
Kiedyś to oni zajmą ich miejsce
I będą wspominać ...
Przez park przejście.
Wspomnienia...tyle miejsca im dajemy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.