Przybij mi ręce do krzyża...
Z cyklu: Do Pana B.
Przybij mi ręce do krzyża
Za moje błędy i złości.
Przybij mi ręce do krzyża
I naucz mnie swojej miłości.
Przybij mi stopy gwoździami
Tępymi, by bardziej bolało,
A jeśli chcesz większej ofiary,
To poprzebijaj mnie całą.
I jeszcze bok mi rozedrzyj,
Na wylot przedziuraw serce,
Ciernie mi w skronie powbijaj,
A jeśli trzeba zrób więcej...
Daj mi swój krzyż do dźwigania-
Daj ciężki, bo grzechów mam wiele.
Chcę w piątek przy Tobie zawisnąć
I z Tobą zmartwychwstać w niedzielę.
Wielki tydzień 2011.
Komentarze (23)
,, To nie gwoździe Cię przybiły, lecz mój grzech... ,,
Wesołego ALLELUJA!
świetny zdrowych wesolych swiąt pozdrawiam
Zadumałam się. Piękny:))
Przepiękny wiersz pełen wiary.
Wesołych Świąt Wielkiej Nocy
dla Ciebie i najbliższych.
Pozdrawiam serdecznie.
Perfekcyjnie poprowadzony wiersz, bardzo wzruszający.
Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę:-)
Głęboka wiara! składnia do zadumy nad życiem i
śmiercią!
Wesołych Świąt Jaśminowa:)
Śliczny wiersz z wielką wiarą, zatrzymuje. Pozdrawiam
bardzo serdecznie
Słowa są zbędne aby skomentować ten wiersz.