Przypowieść wielkanocna
JAJO leżąc rzędem w grzędzie
Myśli sobie jak to będzie?
Lat wieczności o tej porze
Drań zapieje gdzieś w oborze!
Wyczuwając popłoch wielki
Poturlało się spod belki
Opierając się o buta
Basem rzekło do KOGUTA:
Choć najgłośniej we wsi krzyczysz
Dzisiaj wcale się nie liczysz
Ziemia ludzkość i wieś cała
Dziś się kręci wokół JAJA!!!
W swej niezwykłej płynnej gracji
Nie dotrwało do kolacji
Grając rolę swą „ POCZĄTKU”
Wpadło wprost w objęcia wrzątku
Z rana choć już twarda sztuka
Nadal głównej roli szuka
I w ślepawej próżnej wierze
Nie wie że je ktoś obierze
Jeszcze pełne swej godności
Dziarsko myśli o przyszłości
Jestem ważne bo święcone
Chyba wezmę sobie żonę ….
Całkiem z rana po świtaniu
W domu zaczął się ruch wielki
Na obrusie grzmią talerze
Ogień bucha spod fajerki
Tuszka ptaka gotowana
Do obiadu będzie dana
Jajo w ćwiartki posiekane
PIERWSZE idzie – na śniadanie!
***
Słowa fraszki to igraszki
W wierszu czasem puenta płynie
W przypowieściach zwykle mamy
Morał z puentą malowany:
Ani jajo choć kraszone
Ani głos koguta w nocy
Choć symbole – nie są ważne
W Świętowaniu Wielkiej Nocy!
A co ważne siebie pytaj
Oceń jaką drogą kroczysz
I odnawiaj ją niezmiennie
W każde Święto Wielkiej Nocy
Komentarze (20)
Bardzo mi sie podoba :) madrze i z humorem, o lubie :)
Pozdrawiam :)
Pięknie, mądrze, z humorem i - wyrozumieniem. -Barwna
"pisanka" Wielkanocna.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ciekawie poprowadzona mysl i przesłanie
:)napisane z dużą dozą humoru
Podoba się :)
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze świątecznie:)
bardzo ładny płynny i dobra puenta - u mnie jajka
malowane i rysikiem wydrapane:-)
pozdrawiam świątecznie;-)
Wiersz Twoj, bardzo mi sie podoba, podany z milym
humorem i bardzo dobra Puenta.
Pozdrawiam serdecznie i swiatecznie.:)