Pszczółka słodka jak miód
Dawno, dawno temu
kiedy byłam mała,
pracowitą pszczółką
zostać bardzo chciałam.
Uwielbiałam miodek,
łąki pełne kwiatów,
żółto-białe paski
i ule sąsiadów.
Marzyłam o słodkim,
wielkim plastrze miodu,
o pyłku kwiatowym
z sadu i ogrodów.
Mogłabym pofrunąć,
między wonne wrzosy
potargane wiatrem,
czesać trawom włosy.
Codziennie przynosić
kropelkę nektaru,
w kolorze bursztynu
ukrytego czaru.
Tak, to było kiedyś,
a gdy już dorosłam,
ze słodkiej pszczółeczki
zrobiłam się osa.
Nie żądlę jak ona,
bo bym nie przeżyła.
Mam ostry języczek,
a pszczoły... omijam.
i misie kochają miodek:)
Komentarze (53)
:)
Kochani dziękuję bardzo za pochylenie się nad
wierszykiem:)
grzybs masz rację i tak i tak można zapisać:)
wcześniej podobał mi się zapis j/w, ale zawsze można
zmienić:) pozdrawiam serdecznie
Dobry wiersz nie tylko dla dzieci,
no i życiowy.
Języczek ostry każdy chyba z nas miewa,tak nawiasem
mówiąc,a osa gdy "języczka" użyje,to najwyższą cenę
zapłaci,to fakt...
Miłego letniego wypoczynku życzę:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Przepraszam ,ale jak Byś zrobiła
z dwóch zwrotek jedną. Razem dwie,
było by to samo ale nie to samo.
piękny wiersz.zrobisz co zechcesz,
pozdrawiam serdecznie
Sliczny slodki wiersz nie tylko dla dzieci bo z
przyjemnoscia go przeczytalam. Pozdrawiam cieplutko.
Słodziutki wiersz,pozdrawiam
Rozkoszny słodki wiersz!
Pozdrowienia Basieńko:)
Bella:)'mogłabym' 'nie przeżyłabym' tak jest bardziej
'po polskiemu':)))
To drobiazg wobec ciekawej treści, bo tyle słodyczy w
niej się mieści. Pozdrawiam serdecznie.
zgadza się wielka niedźwiedico i mariat:) ma być
"między", a nie miedzy... chyba "wyfrunął" mi ten
ogonek:) dziękuję za spostrzeżenie:)
Oj chyba jednak ten ogonek się zgubił naszej
przemiłej, hm, oseczce? Czy jest zdrobnienie od "osa"?
Pozdrawiam:)))
ha, drugi raz czytając zauważyłam, że ten ogonek może
wcale niepotrzebny, może tu wcale nie jest 'między
wonne wrzosy' tylko chodzi o wrzosy rosnące na
miedzy, a zastosowana inwersja wyprowadziła mnie w
pole. Ot do czego może służyć inwersja.
Tu Basiu ogonek dopraw, bo Ci gdzieś się zapodział,
może właśnie na łące zgubiłaś, jak pszczółeczką byłaś.
(miedzy wonne wrzosy = między)
..Niech letnie kwiaty urzekają Cię swoim
rozkwitem,a niebo otuli przejrzystym błękitem...
omijaj pszczółki .
Pozdrawiam cieplutko.
Ładny wesoły i słodki wierszyk:-) Pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo mi podoba... Tym bardziej że jakby i mnie
dotyczy. :-) Pozdrawiam.