Pustka
Żonie
Chwytam w dłonie deszczu szept,
żeby Twoich oczu dotknąć,
rzucam myśli w bryzę wiatru,
by do Ciebie mogły pomknąć...
Jakże pusty jest ten dom,
gdy nie czuję Twoich kroków,
kiedy cisza kąsa nozdrza ,
od poranka aż do zmroku..
autor
AndyB
Dodano: 2022-08-14 22:19:18
Ten wiersz przeczytano 772 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Wzruszyłam się.
Pozdrawiam ciepło.
bardzo poruszył mnie Twój wiersz
z oczu popłynęły łzy
pozdrawiam
Piękny i taki ciepły przekaz.
Pozdrawiam :)
Miłość i tęsknota płyną z przekazu.
Miłego dnia:)
Poruszający smutek i tęsknota...pozdrawiam ciepło :)
Wzruszajaca melancholia
Pozdrawiam
Poruszająco.
Jakże pusty jest ten dom,
gdy nie czuję Twoich kroków- wymownie.
Andy, czyżbyś żył w ciemności przez ostatnie pięć lat?
Albo odsiedziałeś swoje? ;)
No tak, mój żartobliwy wstęp okazuje się dysonansem
wobec treści wiersza. Wybacz…
Samotność jest chorobą, która toczy duszę.
Jeśli uzdrowienie jest możliwe, to życzę go peelowi.
Smutno i pusto, jak zabraknie drugiej ukochanej osoby.
Serdecznie pozdrawiam.
Zieeeewwww...., dobre dla 70 plus
Pięknie dla Żony. Tak jest, gdy pusty dom...
Pozdrawiam serdecznie :)
Wersy poruszają przekazem, pozdrawiam serdecznie.
Wzruszajaca melancholia
Pozdrawiam