pytania ...
Przepraszam.. nie będę Ci więcej czasu
zabierał,
powiedział człowiek, nie czasowy
sknera..
Przepraszam.. za telefon bez życia,
rzekło gniazdko, bez rachunku pokrycia.
Przepraszam.. za siebie nie za nic
innego,
to może się cisnąć na usta każdego.
Bo być a żyć, to tylko niewielka
różnica.
Od bycia wszak się wszystko zaczyna,
raz jest.. a teraz nie ma..
zycie przeplata to wszystko w amoku,
czas nie ma twarzy i nie ma uroku.
Jesteś i Cię nie ma, to norma w tym
czasie.
Gdzie więc moje miejsce?
W jakim ono miejscu?
Co ja takiego zrobiłem Ci życie?
że mnie doświadczasz tak nienależycie?
Myśl jedna stale zaprząta mą głowę,
gdzie jest tu i teraz, a gdzie ja być
mogę.
Uczucia, rzecz ważna i bardzo wrażliwa,
czas to tylko "wujek" gdzieś tam zza
granicy.
Biegnie nie myśli, nie ma nic przed
sobą.
Uczucia to ślad malowany na tablicy życia,
są były i będą, jeśli tylko chcemy.
Kim jesteś i dlaczego nie możesz być
sobą?
I gdzie jest koniec tego zamieszania?
Ty wiesz? jak wiesz to czemu mnie nie
poganiasz?
Komentarze (1)
Wymowna refleksja