Pytania(Szczerość)
chwile- nie chcę ich zmazywać,
Spytałeś- „jak mam Cię
nazywać?”
Nazywaj mnie jak chcesz,
A będę tą, której pragniesz.
Odbiło się w Tobie zrozumienie,
A w oczach jeszcze jedno pragnienie-
„Jak Ci powiedzieć to słowo
Jedyne?”
Nie mów... albo powiedz nim się rozpłynę
To wtedy zrozumiałeś calusieńki świat
I nie zadawałeś pytań, nie szukałeś wad.
Dla tych, którzy potrafią ze sobą szczerze rozmawiać
autor
kopernik
Dodano: 2004-12-18 19:24:54
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.