Resztę życia w Twoje ręce oddaję...
Nie wierzę w przypadki kładź mnie na
łopatki
Fikaj te koziołki do góry nogami
Bóg nam daje powód sprzedaj kiosk Aniele
Oddam całą rentę byśmy się spotkali
Jak na Ciebie patrzę ssie mnie żądzy
szczenię
Upajasz mnie winem kusisz warunkami
Kici kici kici chodź do pana Szczęście
Wywołamy w łóżku miłosne tsunami
Kocham Cię nad życie sprzedaj mi gazetę
Z wiadomością chcesz mnie Kamasutrą zbawić
Mam na Ciebie fioła i nie chcę nic więcej
Spójrz Florian w nogawce zalewa się
łzami
Czy go pocałujesz dotkniesz lub
obejmiesz
Ja i on na przemian Ciebie pożądamy
Pani Hani z kiosku na rogu Sonet
Komentarze (24)
to erotyk pelna geba,ciekawe metafory...pozdrawiam
Hehe.
Witam Cię w naszej bejowej rodzinie
Ciekawy niekonwencjonalny wyraz miłości. Podoba mi się
forma w jakiej tą miłość wyrażasz.
Pozdrawiam:)
ŁO matko...
Zmieniłem. Dziękuję.
"Resztę życia w twoje ręce oddaję"
Tak sformułowane zdanie ma sens Adasiu.
(całą* resztę?) reszta to reszta
pozdrawiam :)
Zmieniłem. Dziękuję.
w tytule "W twoje* ręce"
ciekawy wiersz, czytam z przymrużeniem oka
miłego dnia Adasiu :)
Zawsze z Florianem można się wymieniać ;) tydzień
wszak ma siedem dni :)
Pozdrawiam :)