RobięKuTwymUstomMarsz i...
Dziś zamieszczam aż dwie piosenki, które pisałem dla nowo powstającego zespołu. Ów zespół może dokona korekty pod siebie.
"Robię ku Twym ustom marsz."*
06.11.2017r. poniedziałek 10:55:00
I
Potykam się chodząc po tym świecie,
To może być niebezpiecznie, o tym wy
wszyscy bardzo dobrze wiecie.
W nastawieniu jestem negatywny,
Wywołuję stare negatywy
I szukam odpowiedniej dla siebie
alternatywy.
Może znajdę nim nadejdzie upadek
człowieka,
Gdy ja też upadnę, świat powie to jest
wielka beka.
Ref.
Robię ku Twym ustom marsz,
Zaraz zrobię z nich farsz.
Poezja życia- spadł mięsny deszcz na
nas,
Wszelkie wulgaryzmy są przywiązana do
nas.
II
Urodziłem się, by kręcić batem,
Jeżeli się nie struchlejesz
Ja sam/a pozostanę świata tego wulgarnym
katem.
Czuję się jak koń wyścigowy,
Przez świat wytrenowane,
A przez bicz poganiany.
Ja chcę być pociskiem
I wejść w tłum z zwycięskim poślizgiem.
Niech każdy zauważy,
Że życie na pełnej petardzie mi się
mrzy.
Ref.
III
Moje słowa, położone na wardze
Nie mieszczą się na toaletowej wadze.
Jestem mocny/a i czuję się jak współczesny
kamikadze,
Kto nie wierzy, że sobie poradzę?!
Ten lepiej niech uważa, bo ja uwielbiam
adrenalinę
I już naprężam do Bungee (bandżi) linę.
Wyrywam założone na rękach łańcuchy,
Widzę, jak wzrokiem pożerają mnie
łasuchy.
Ref.
IV
Co ma refren do tej piosenki,
A co ma taka jak ja dżaga do sukienki?
Moje ciało nieszczęśliwe,
Ktoś w cholerę naprężył linę,
Bandżi mnie odbiło
I ponad szczyty wywaliło.
Teraz lecę, bo chcę, lecę, bo wiem,
Że na świecie nie ma drugiej takiej jak
ja.
*Piosenka na zamówienie Wiktorii Z.-
młodej, obiecującej, Polskiej
Rock-manki.
Alternatywna wersja rerenu
Ref.
Robię ku Twym ustom marsz,
Zaraz zrobię z nich farsz.
Lubię poczuć krew,
Więc przygryzam je,
A Ty czujesz swej krwi zew,
A ja nie wiem, co między nami dzieje
się.
Poezja życia- spadł mięsny deszcz na
nas,
Wszelkie wulgaryzmy są przywiązana do
nas.
"Krew leje się z nosa".*
08.11.2017r. środa 13:44:00
Ref.
Krew leje się z nosa
I kapie mi na ziemię z wąsa,
Twoje ciało w rytm muzy pląsa,
A pijak przy drodzę ogóra zakąsza.
I
Widzisz mnie w agonalnym stanie,
Alkohol rozlany na perskim dywanie.
Nie byliśmy tacy wtedy, kiedy byliśmy
nijacy,
Na ulicy drą ryja dzieciaki jakże dzicy.
Ulicą szłaś/szedłeś przypadkiem,
To było nawet miłe,
Gdy kasy miałeś tyle,
A teraz jesteś bezrobotny i mam Cię w
tyle.
Ref.
II
W barze jest pusto,
Ale wchodzi dwóch typów
I jest pijatyka,
Zaraz będzie bijatyka.
Barman zamyka lokal,
A Ty drzesz ryja i masz mega wokal.
Ja chcę z Tobą jak najwięcej takich dni,
Tylko proszę kasę daj mi.
Ref.
III
Oko podbite, ząb wybity,
Nos przetrącony,
Ale czuję się wyśmienicie.
Ręka złamana, obolała śledziona,
Kolano obandażowane,
Ale czuję się wyśmienicie.
Uszy bolą, w głowie szumi,
Serce ma arytmię,
Ale czuję się wyśmienicie.
Ref.
IV
Oberwałem/am rykoszetem
Tak dłużej być nie może,
Niosą nosze,
A ja popijam degustując tanie trunki po
trosze.
Piję też te z górnej półki,
Ale przecedzam je przez bułki i bibułki.
Koniec, agonia, leżę w kostnicy,
Ma krew spłynęła do samej piwnicy.
Ref.
*Piosenka na zamówienie Wiktorii Z.-
młodej, obiecującej, Polskiej
Rock-manki.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie, będzie na wesoło :)
Komentarze (22)
Bardzo oryginalny tekst :)
Pozdrawiam :*)
Takie zamówienie, taki tekst, prosiła by nie było o
miłości :)
no to pojechałeś śpiewnie ... widać ona się ucieszy
... ale ja wolę słuchać takich piosenek i melodii
gdzie sprawia ona że moje życie jest 100 procent
piękniejsze ... tu bym musiał wyłączyć radio lub okna
pozamykać ... ale każdy śpiewa to co lubi ... a ja
słucham to co kocham ...
to klimaty młodych
Wszelkie wulgaryzmy są przywiązana do nas...a na e...
Czuję się jak koń wyścigowy,
Przez świat wytrenowane...e na y
Młodzież pewnie rytm porwie, słowa może też, choć dla
mnie zbyt tekst dosłowny w tym "darciu ryja"...nie
moje klimaty i nie ta muza...
Pozdrawiam serdecznie
No no Amorku i super
Powodzenia młodej gwieździe
Pozdrawiam
Aleś poleciał rykoszetem, niebiańskim falsetem,
teraz tylko zaśpiewać, na YT olśniewać.
Pozdrawiam Amorku.