Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rozmowa z nieznajomym(ą) ...

Wiersz dedykuję (Los)owi (ἔρως - orientexpress)

Szedłem… ot, z ręką w kieszeni,
parasol - w drugiej fechtował,
a dżdżyło - jak na jesieni,
że głowę w kołnierz byś schował,

mało mnie to obchodziło, zajęty sobą byłem,
zsunąłem kapelusz na czoło…
Ktoś krzyknął… wariat! - nawet się nie zdziwiłem…
takich - tu pełno wokoło…

różnie się w życiu bawimy…
na rondzie - tańczyły krople,
- pamiętam jak którejś zimy,
zwisały zeń girland sople…

Parasolem, na krzaku, trąciłem listną gałązkę,
w pół kroku się zatrzymałem…
zjawą przede mną stanęła… zsunęła z uda podwiązkę
kobieta… ja - oniemiałem…?

- O…! Pan ma na twarzy - deszczyk…
- podwiązką kropelki starła…
emocji poczułem dreszczyk,
pewność… na chwilę zamarła.

Schyliłem nieco głowę - mniemając - pewnie jest wróżką,
na pierś… wzrok, nagle opada
a z ronda kapelusza, ruszyła cieniutką stróżką,
łasa pieszczot - kaskada.

Spytała… czy byłbym w stanie
miłością otoczyć ją teraz
z kolacją… no i śniadanie
dać, a w trakcie - posiąść… nie raz…

Jej oddech, nieco falował,
urywał się… to znów - wracał,
czyżby wodospad, który się schował
śród piersi… w lubieżność przeistaczał…?

Trzepotem rzęs mnie kusiła
i filuternym spojrzeniem,
kibicią wąską wabiła,
i krągłych pośladków drżeniem.

Wtem ! - głucho strzelił parasol,
podałem jej lewe ramię,
- zapraszam… cię na kolację…
Ha…! Tym razem - ja… ją - mamię




ciąg dalszy nastąpi...

excudit
lonsdaleit

09:31 Piątek, 25 czerwca 2010 - latem a więc stanowczo przed jesienią.

autor

lonsdaleit

Dodano: 2010-09-25 05:51:57
Ten wiersz przeczytano 1054 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

mariat mariat

Poza tematem - prawie doskonałość w budowie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Mało rzeczy na tym świecie dorównuje swojemu obrazowi
w sztuce.Ty trafiłeś w dziesiątkę, brawo .

Isana Isana

Takie spotkania różnie się kończą, mogłabym wyobrazić
sobie zakończenie, ale poczekam na nie w Twoim
wydaniu. pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »