Rymotłuk...
Widzę jak się zmieniam
o lustro nie proszę...
czasem zerknę w szybę
śmiechem się zanoszę.
Kiedyś taki młody
dziarski i foremny...
dzisiaj kikut nowy
i bardziej pojemny.
Gęba zębów pełna,
lecz jak ją otwierać...
dwa przednie widoczne
jako szpadle teraz.
Ugryźć jeszcze mogę
swój koniec języka,
gęba mi się krzywi
i nos ciut zatyka.
Nogi wykrzywione,
włosy jak konopie,
trzy stoją na glacy
pozostałe w miotle.
Może któraś zechce
tylko mnie na próbę,
rymy tłukę dobrze
te krótkie i długie.
Rymotłuka noszę...
na własne potrzeby,
chcę go wypróbować
jeszcze jak należy.
Komentarze (23)
Autoportret w formie karykatury słowem pisanym
wyrażony - rewelacja:) Jestem pod wrażeniem Heniu:)
Pozdrawiam
Serdeczne dzięki, lubię też się pośmiać to prawda, ale
nie widzę żadnej propozycji, nie chce mnie żadna?
Chciałbym przeprowadzić ten, no ten eksperyment w
działaniu tego, no tego rymotłuka...bezboleśnie,
hihihi
Ojjjjjj Heniu, Heniu, umiesz rozbawić czytającego,
nawet takim sielskim obrazkiem;)
Albowiem ten, kto potrafi śmiać się z samego siebie
będzie miał ubaw do końca życia.
Pozdrawiam serdecznie:)
p.s. lubię spotykać ludzi, którzy mają wysoki poziom
kultury osobistej a Ty mój drogi do takich osób
zaliczasz się:)
jak miło spotkać kogoś, kto umie się z siebie pośmiać
i jeszcze to opisać;
na beju, jak w życiu, potrzebna jest powaga,
potrzebna zabawa -
a kto widział wesele przy muzyce, np. Deep Purple?
wszyscy psioczą na disco polo, a zasuwają do rana
przy /barabarabara/:),
spójrzmy prawdzie w oczy, parę wierszy na miesiąc
można zaliczyć do poezji - reszta to zabawa, rozmowa
ludzi o podobnych zainteresowaniach, trochę się uczymy
nawzajem od siebie - jest przyjacielska atmosfera; nie
ma redaktora, aktywnego moderatora jak na innych
bardziej profesjonalnych portalach - komu nie
odpowiada taki charakter beja, trudno...
słowo /rymotłuk/ nie podoba mi się, ale dzięki, że
obróciłeś je w żart:)
pozdrawiam
Henio tytuł rewelacyjny
a całośc no..no....rymnęło sie Tobie
Zafundowałeś śmiechoterapię, która nie tylko mnie
się przydała.
Pozdrawiam:-))))))))
Heniu drogi swoimi wierszami potrafisz nie jednemu ze
śmiechu zerwać boki. I nieważne jak wyglądasz, ja
lubię tu do Ciebie zaglądać :)
ale się rozrymowałeś Hendryku.....ale lepszy rymotłuk
niż garkotłuk