Są takie dni...
Są takie dni, kiedy
przeżywam stratę Ciebie
od początku do końca
Są takie chwile, kiedy
mowię mojemu cierpieniu dość
i staram się zapomniec
Są takie momenty, kiedy
z pogardą patrzę na siebie
winiąc się oto, co nastąpiło
A właściwie co się stało?
to pytanie dręczy mnie ciągle
Odpowiedzi szukam
i znaleźć jej nie mogę
Do wniosku dochodzę,
że moja miłośc to za mało było,
aby Cię na zawsze zachować
Cóż szczęścia Ci życzę
i znalezienia tego, czego
naprawdę szukasz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.