Sam sobie taki los wybrałem
Ja mogłem każdą mieć dziewczynę,
Tylko się jakoś nie starałem.
Teraz w marzeniach własnych ginę,
Sam sobie taki los wybrałem.
Czemu mam drwinę z ust swych toczyć,
Było, minęło, tak zostanie.
Życie potrafi nas zaskoczyć,
Inne narzuca nam zadanie.
Ja mogłem pójść odmienną drogą,
Tylko się jakoś nie starałem.
Myśl była wówczas tak ubogą,
Sam sobie taki los wybrałem.
Czemu mam drwiną się zasłaniać,
Było, minęło, niech zostanie.
Życie nie kończy swego zdania,
Inne powierza nam przesłanie.
Ja mogłem wszystko ponad miarę,
Sił nie szczędziłem nadwątlonych.
Aż zrozumiałem, jesteś stary,
Ty lepiej wróć do własnej żony.
Czemu mam drwinę opisywać,
Ta nie przystoi mi - poecie.
Tak może się idiota zgrywać,
A ja nie jestem nim, czy wiecie…
Komentarze (5)
Zamiast "ja mogłem", może "Tak, mogłem", albo inaczej,
np.: "Mogłem odmienną ruszyć drogą". Jak myślisz?
I ostatnia strofa brzmi niekoniecznie dobrze z tym
"czy wiecie" Może z niej zrezygnować? Przedostania ma
dobrą puentę
z wielu dróg zwykle wybieram najgorszą. jak pisał
poeta: sam sobie taki los wybrałem )))
miłego...
Witaj...dowaliłeś trochę sobie ale wiersz dobry wart
zastanowienia nad tym co w życiu zrobiło się
złego...pozdrawiam serdecznie.
i dobrze wybrałeś , pozdrawiam serdecznie
nam fruwać wśród chmur
nie mózgowych dziur
wątpić
słów nie skąpić