samotna
W WALENTYNKI i nie tylko...do przemyślenia :)
przyszła miłość do rodziny
zapukała w okno
chciała wiedzieć czy przygarną
obcą i samotną
kiedy wreszcie uchylili
powiedziała szczerze
długo z wami zostać pragnę
bo w uczucia wierzę
i zapowiem też że jestem
nie zawsze łaskawa
czasem z życia zrobię piekło
czy będziesz mnie chciała
gdzie swój kąt odnajdę w domu
jestem często zmienną
pod różną przychodzę maską
i nie zawsze wierną
tylko od was dziś zależy
kim ludzie jesteście
serca czyste i radosne
mogą zwać mnie szczęściem
Komentarze (16)
Pięknie i mądrze przedstawiasz oblicza miłości, dając
do zrozumienia,że nie tylko niesie z sobą radość ale
też i ból.Miłość może nas pogrążyć w ogniu piekieł,
albo zabrać do bram raju - ale zawsze gdzieś nas
prowadzi. Pozdrawiam