Schadzka

Po upojnej nocy smutne są rozstania. Pozdrawiam
serdecznie:)

Fajne haiku :)
Schadzka to schadzka, a noc się kiedyś kończy...
Pozdrawiam serdecznie :)

Krótko i na temat,

a czytając komentarz Gminnego przypomniał mi się
dowcip, w skrócie tak było: wnuk pyta - dziadku, ile
razy możesz? -raz na tydzień odpowiada dziadek, -
eeetam ja ze 40. Po paru latach, dziadek ile razy
możesz, raz na tydzień a Ty? Też raz na tydzień.
Pozdrawiam autorkę i komentujących.

He he fajne :) Pozdrawiam.

Tak to już jest :)

To aż trzeba do soboty czekać?
Zapytał młodzieniec.
Czemu tych sobót tak dużo?
Odparł dziadek.

Pozdrawiam z uśmiechem i plusem:)))

Eleno, za wizytę piękne dzięki:))
Miłego wieczoru :) B.G.

Typowe :)
Pozdrawiam :)