Serce boli zawsze najbardziej
K...
Mówisz do mnie czy koło mnie
tak mi przykro jest ogromnie
nie rozumiesz żadnych słów
odwróciłaś się plecami znów
milczysz dlatego o nic nie spytam
w oczach niczego też nie odczytam
zamiast serca wielki zimny głaz
zmarnowany tylko czas
kiedy słowo ciągle rani
odpływam z przystani
żagle stawiam i adieu
tak to tak a nie to nie
cała naprzód ale bez ciebie
złe myśli jeszcze pogrzebię
ciągle pcha się ten sam schemat
wyszedł wiersz a miał być poemat
ze słowami zaledwie trzema
ale ciebie na szczęście nie ma
przecież nikt z nas nie istnieje
młodsza siostra i starszy brat
chyba zmyślone jakieś dzieje
ktoś napisze za dużo i za mało
atrament cierpliwy papier pokryje
a tak naprawdę
nic się nie stało
……………………………………………………………….
tylko mama nie żyje…
Komentarze (26)
tak,Waldku bo to nie do mamy są te słowa
przecież ona w Twoim sercu żyje ...
a to jest najważniejsze ...moja mama odeszła 25 lat
temu a każdego dnia jest przy mnie ...
Wzruszające słowa. Serdecznie pozdrawiam.
Wiersz ze smutnym klimatem...ale cóż nic na to nie
poradzimy że odchodzą bliscy...pozdrawiam serdecznie i
dobrego roku życzę Maćku.
to prawda Alinko
Kiedy Matka zmyka oczy bezpowrotnie, to osobowość
dzieci pisze Jej epitafium, którego nie trzeba na
nagrobku.
Jest w sercach, a one nigdy nie tracą pamięci, przez
ból, który jak odnawialny zapis. Później łza inaczej
wypływa, ale nigdy nie wysycha.
Pozdrawiam, Maćku.
Smutny wiersz Maćku
Taki klimat to u Ciebie rzadkość
Serdecznie pozdrawiam
Trudno pogodzić się ze stratą kochanej osoby. Niech
pocieszają Ciebie wspaniałe przeżycia, wspomnienia.
Mama będzie zawsze w Twoim sercu żyła. Udanego dnia
otulonego życzliwością:)
Wzruszający wiersz pełen smutku.
Rozumiem, bo mojej mamy też już nie ma...
powtórzę za Annna2 3maj się! :)
pozdrawiam cieplutko
trzymam się Aniu dzięki mojej Muzie
Stało się.
I dalej tylko trzymaj się.