Skarga niemocy
Nie potrafię już się cieszyć
ale śmieszne sytuacje sceniczne
jeszcze mnie bawią
mój sen o szczęściu
odchodzi w ciemność nieznaną
nawet pisać już nie potrafię
ból łamie palce nieznośnie
myśli bawią się w chowanego
oczy łzawią i płaczą z niemocy
właściwie nie wiem dlaczego się skarżę
przecież nikt nie lubi
smutków słuchać
autor
Xenia1
Dodano: 2017-10-03 06:42:32
Ten wiersz przeczytano 1498 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Przytulam :*) jestem z Tobą... Wiem że bezsilność
przytłacza i takie wyzalenie się trochę pomaga ale
najważniejsze to mieć kogoś obok, daleko, ale jestem.
Jeśli takie "wyżalenie się" przynosi peelce ulgę to
warto to robić.
Pozdrawiam Xeniu :)
Świetny wiersz...Pozdrawiam cieplutko; )Miłego,
spokojnego dnia Xeniu.
Xeniu...moje słowa z wcześniejszego komentarza były
szczere i życzliwe, mające na celu otrząśnięcia się z
przygnębienia, bo jakiekolwiek to życie by nie było,
zawsze możemy znaleźć pozytywną chwilkę.
Tłumaczę się z moich słów, by nie wynikło
nieporozumienie. Od Klarysy dostałam za swoje słowa
niezłą reprymendę, wiec nie chciałabym abyś i ty
opatrzenie mnie zrozumiała.
Życzę powodzenia i zdrowia, oraz weny.
Raczej zapisek w pamiętniku...
Zenku 66 Samo ŻYCIE. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
Agaronku dziękuję za pamięć. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem
Wygadanie się pomaga. Prawie zawsze.
Pozdrawiam :)
Zosiu dziękuję miła za komentarz. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Na smutki mogę się podzielić swoją
filozofią....chrzanić łzy i niespełnione marzenia...
chrzanić użalanie się nad sobą... a zamiast tego
wyciągnąć potężne działo jakim jest "pogoda ducha"....
chęć zdobycia tego, co jest osiągalne...cieszyć się
każdą chwilką i pełną świadomością jej mijania...
wtedy jest się spokojniejszym i spełnionym.
pozdrawiam serdecznie
Oj potrafisz, potrafisz pisać. A, że czasami pisanie
smutkiem zalatuje? Samo życie. Ile każdy z nas miał
takich okresów w życiu. Jednak ciągle jeszcze żyjemy.
A jutro będzie takie jak Bóg da. Wiara podobno czyni
cuda... Wiem,że Cię za bardzo nie pocieszyłem ale
jestem wraz innymi z Tobą na dobre i na złe. Oby dobre
wygrało. Osobiście czuję, że tak będzie...
Fajny choć smutnawy ten Twój wiersz. Miłego,
spokojnego dnia Xeniu...Gorąco pozdrawiam we wtorkowy,
pochmurny poranek...
Bardzo wzruszający wiersz - życie niejednemu pisze
takie scenariusze
Zdrowia Xeniu
To smutne ale to prawda, serdecznosci
Smutki, podobnie jak radość, należą do życia. Czasem
trzeba się wyżalić.
Miłego dnia, Xeniu, i dużo zdrówka :)