Skrzydła
kochała o lataniu
słodkie sny
były dla niej obietnicą
że kiedyś
naprawdę poleci
z góry pragnęła
oglądać świat i ludzi
wiatr poczuć na twarzy
z niebem stać się
jednością
otulić puchem
srebrnych chmur
zatańczyć z ptakami
w takt ich treli
znalazła je na śmietniku
przeszłych dni
leżały brudne i porzucone
jak liście przed zimą
zapomniane skrzydła
ludzkich marzeń
chciały do słońca
do wiatru
dzisiaj dziewczyna
wznosi się do gwiazd
i góry przenosi
Komentarze (21)
pointa związuje wszystko Pozdrawiam serdecznie:)))
Głęboka treść, dobre strofy, pozdrawiam :))
Pięknie zapuentowałaś Niezapominajko.
Gdy determinacja wielka,
spełnią się marzenia wszelkie!
Odważna dziewczyno wznoś się ku gwiazdom, wszak życie
przemija:-)
Pozdrawiam weekendowo:-)
Pozwolę sobie za ZielonąDaną.
Znalezione na śmietniku
a uniosły do gwiazd :o)
Bardzo optymistycznie.
bardzo ladny z nadzieja wiersz pozdrawiam