Skrzydła neonowe
Napisane na spontanie, zgodnie z prawdą.
"Skrzydła neonowe".
27.08.2018r. poniedziałek 19:49:00
Miała być fajna wypłata,
A tu nagle klient kopnął w kalendarz,
Uniosły go
Skrzydła neonowe
I moja wypada stoi pod znakiem
zapytania.
Jeszcze dziś jedyna szansa na ten
miesiąc,
By zarobić.
W innym przypadku znów straty.
Panie Boże pomóż,
Panie Boże Ty się tym zajmij.
Przecież mszę zamówiłem,
Chcę w niej dziękować,
Jest za co mimo wszystko.
Jednak cały miesiąc,
Nawet w dni wolne i świąteczne
Harówka nawet po osiemnaście godzin
U znów za niewiele?
Oby znalazło się te kilka brakujących
złotych.
Mam jedno życzenie,
Jedno sprzedane,
Nawet na pół ubezpieczenie.
Samą pracą żyję,
A kolejna robota mnie zagania
Do intensywnego wysiłku.
W zamian ładny uśmiech nie wystarczy
Z czegoś ZUS, biuro rachunkowe muszę
opłacić.
Ok. koniec narzekania.
Ktoś powiedział, że męczę was o tej mej
pracy.
Więc niech skrzydła neonowe Pana G. P.
niosą
Niosą ku niebiosa,
Niech się za mną wstawia,
By w Jego miejsce,
W zamian za Jego polisę
Pojawił się inny ktoś.
Dziękuję, że jesteście. Wczoraj nadrobiłem zaległości z przed tygodnia. Dziś będę nadrabiać kolejne :)
Komentarze (22)
Podpisuję się pod komentarzem Marty :-) jestem
uchachana
Tak to jest, głowę Bogu zawracałeś,
no i karę za to od niego otrzymałeś,
on naszych modlitw, zwłaszcza próśb nie docenia,
woli, żebyśmy na mądre życie chcieli je zamieniać.
Dla mnie smutny wiersz. Nie tędy droga do Pana Boga.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Ciężkie jest życie posiadacza firmy.
Pozdrawiam serdecznie Łukaszu. :)
Chyba nie powinnam się śmiać ale ten klient który
kopnął w kalendarz mnie jakoś rozbawil... :)
Pozdrawiam Amorku :*)
☀
skąd to wytrzasnąłeś - kopnął w kalendarz i skrzydła
neonowe go uniosły ?? Amorze Amorze jesteś
przezabawny:))Wiesz co, jak neonowe to może da się go
wytropić i ściągnąć kasę:) Hej
Kawałek życia...a za nim śmierć,
nawet Amor zasad nie zmieni, na ćwierć.
Pozdrawiam Amorku współczuję, ale Ty sobie znajdziesz
lekarstwo.
I oby się pojawił:)
Pozdrawiam Amorku**