.....Ślad po Twym wejściu....
Bez pytania i pukania do mega serca
wszedleś
W brudnych butach,które zostawiły ślad
Przeszłeś po nim nie zdając sobie sprawy,że
Pozostawiłeś po sobie taką wielką plame
To ślad brudnej miłości,którą mnie
dażyłeś
Teraz odszedłeś a ja zamknełam swoje serce
na klucz,którego Ty już nigdy nie będziesz
miał
Ja postaram sie wyczyścić ten ślad po
Tobie
I już nigdy nie pozwole na bałagan taki w
sobie.
Komentarze (2)
smutne prawdziwe... i niestety twórcze doświadczenia.
Broń sie ach broń... niech Ci wszyscy źli ludzie niech
zginą niech przepadną w otchłani swoich chamstw. A my
nadal dzielni i coraz silniejsi upokarzać sie nie
damy... walczmy jak lwy o każdy kawałek odżywczy dla
duszy. Walczmy bo życie jest walką. 3mam kciuki za
twoja walkę
Pozdrawiam
piękny wiersz.zranił...smutny...o tym jak się nie
szanujemy jak nie zwracamy na kruchość uczuć,na to jak
są dla nas ważnie