śmiechu płacz
niby nie
a chmurzy się
świeci słońce
jak przez mgłę
słyszę płacz
ludzkich szczęk
czy to czas
by zgasić śmiech
autor
aTOMash
Dodano: 2021-06-27 11:32:22
Ten wiersz przeczytano 2254 razy
Oddanych głosów: 78
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Isana
...bo dzis nie ma z czego sie smiac...
amarok
Zdrowia i trzezwosci...umyslu zycze:)))
Uśmiechaj się, nawet, do leż.:)
Pozdrawiam aTOMash.:)
Rozumiem...znam takie zamknięcie...śmiech czy
płacz...kurcze, podobno to już było 25000 lat temu i
znowu jest...
Pozdrawiam cieplutko... Trzymaj się...
Smutne, ale czasami to nam nie do śmiechu. Pozdrawiam
serdecznie
JoViSka
Dziekuje...bez łez:)))
Pewnie za mało chlapnęły.
Jesteś niezawodny aTOMashu.
Zawsze mnie rozśmieszysz:)))
Krystek
..i to mnie bardzo martwi...:)
sisy
..oby, ale juz w to nie wierze...:)
*...siedzą na kwarantannie..:)
krzemanka
To nie grozba, to prawda, czas obudzic sie... a do
zmian nie mam glowy, przeciez jest wojna.
Biore w niej udzial i nie jade do polski na urlop,
niech sami siedza na sobie kwarantannie..
Powiało grozą z miniatury. aTomashu -co myślisz o
wyrównaniu całości do trzech sylab w wersie:
"niby nie
chmurzy się
słońca blask
jak przez mgłę
słyszę płacz
ludzkich szczęk
czy już czas
zgasić śmiech"?
Miłego wieczoru:)
aTOMash
Zdrowia, wolności i uśmiechu życzę bez łez! :)))))
GrzelaB
Zdrowia i wolnosci zycze...)
Oby nie został nam tylko śmiechu płacz. Pozdrawiam
radośnie:)