śnieżne szaleństwa
Sypało strasznie,
ściemniał się świat,
Sonia szła ślizgiem,
ścierając szadź.
Stromizną sunął
Stasiu stęskniony,
spojrzał - studentka,
szaleństwa skory
skoczył ścinając
szybciutko szlak,
ślicznotką szarpnął
solidny strach.
Swada szczęśliwie
Staszkowi sprzyja,
spadł szalik,
świeci się śniada szyja.
Słodkimi słowy
spląta sarenkę :
słyszałaś skarbie,
sowy są senne.
Spływaj sztubaku,
splunęła snadź,
spójrz sam - siniaki,
skręciłam staw.
Strapiony stracił
swobodny styl,
schroniska szukam
spróbujesz sił?
Startuj, ślimaku
spełnimy sen,
skleć sanie szybko,
spuść szorty swe.
Sonia swawolnie
strąciła śnieg,
struchlał Stasinek
- spokojnie, siedź!
Komentarze (20)
wesoły z humorkiem napisany tautogram
miłej niedzieli:)
:)) Fajny tautogram.
Pozdrawiam :)
I mnie ubawil!:-)
Dzięki za uśmiech. Bardzo fajny tautogram. Miłej
niedzieli.
świetny wesoły tautogram pozdrawiam