Solidarność jajników
Idę dzisiaj do fryzjera,
bo wyglądam jak dziwadło.
Bardzo odrost mi doskwiera
i morale nawet spadło.
Skrócę włosy, przefarbuję,
relaks, kawa, plotek trochę
i się młodsza znów poczuję,
bo na życie mam ochotę.
Poluźnione obostrzenia,
bo już zgonów spadła krzywa,
a w kolejce do strzyżenia
zarośniętych wciąż przybywa.
Nakłamałam więc fryzjerce,
że wrażliwy jest mój facet
i go bardzo boli serce,
bo gdy patrzy na mnie, płacze!
To kobieta bardzo dobra,
zrozumiała smutne jęki
i odmówić mi nie mogła,
więc przyjęła mnie od ręki.
✂///୭̥
(◕_◕)
Komentarze (67)
W samo sedno- dbać trzeba o wygląd- zawsze, zwłaszcza
w okresie Pani(demi) ;-).
Sama się wybieram, więc 'jajnikowo' pozdrawiam :-)
Kultowy i bardzo kobiecy tekst:). Ja nie chodzę do
fryzjera, zdaje się na moje dziewczyny. Też jest
zabawnie:). Pozdrawiam
krzemaniu skoro Ty byś tak napisała, to ja też :D
hihihi...Dziękuję ślicznie i pozdrawiam...co do
solidarności jajników, to jest właśnie cała ironia
wiersza hah...:))
:) Podobnie jak CzarnySzakal jestem zaskoczona
istnieniem solidarności jajników. Chyba napisałabym "a
w kolejce" zamiast "a w kolejkę", ale to nie mój
tekst. Miłego wieczoru JoViSkO:)
Marysiu obcięłam 2 cm włosy na głowie
hahahaha...niedługo zmienię awatar czekam na
odpowiedni moment ;) może jutro...:) Pozdrawiam
cieplutko :)Uściiski! :D
I jestem ciekawa gdzie sobie obcięłaś i ile. Cyknij
fotkę na avatar.
Wojtku :) Ja niezmiennie blondynka, jestem
zwolenniczką prostej fryzury bez udziwnień...proste
długie włosy i grzyweczka :))) dokładnie tak jak widać
w awatarze od lat nie zmieniam tego stylu :) Mam
nadzieję, że zaspokoiłam Twoją ciekawość :))
pozdrawiam Wojtku :)
Elenko jak wszyscy będą skakać w ogień to ja nie
zamierzam, niech się szczepią skoro uznali, że to
jedyny ratunek, ja mam swoje zdanie i go nie zmienię
chyba, że zostanę zmuszona...
Dziękuję pięknie kolejnym gościom za odwiedziny i
pozostawione uśmiechy :) Pozdrawiam cieplutko
wszystkich :)marce:) Halinko:) Szakalu:) Elenko:)
Wojtku:) LilaTeresko :)
Mam nadzieję że jesteś zadowolona z fryzury i
ploteczek, niedługo to będzie
normalność,optymistycznie;)
Twoje wiersze Ulko;)) mają taką siłę humoru, że
czytając się uśmiecham. Domyślam się, że i w nocy
jesteś uśmiechnięta. Bardzo dobrze, że byłaś u
fryzjera to z pewnością daje poczucie odmłodzenia ale
i satysfakcji w dodatku kiedy jeszcze skróciłaś włosy.
A kolor jaki masz? Pytam bo mógłbym czasem Cię nie
poznać. Miłego wieczoru i serdecznie dziękuję.
Umiem sama podcinać włosy i farbować. :) Kochana nie
ciesz się, w Izraelu i na Seszelach, pomimo
wyszczepienia CV wraca. Ja uważam, że zaszczepieni
będą na okrągło zarażać, coś jak HIV - nabyty brak
odporności. Jeśli się to potwierdzi, to z tych którzy
uknuli ten spisek, nic nie zostanie. Okaleczeni ludzie
i ich rodziny wyciągną ich z każdego bunkra. Czas
pokaże, mówią już o nowych szczepieniach, od początku
to mówiłam, że to się nie skończy... :(
Uściski. :)
Byłem przekonany że jej nie ma
A tu proszę
Jednak jest ......
Pozdrawiam cieplutko
Witaj...wiersz na czasie realistyczny...pozdrawiam
serdecznie.
świetne :))