Śpiewaj
https://www.youtube.com/watch?v=SbJcLR_UnZE
Śpiewaj mi ptaszku jesienne piosnki,
niechaj się niosą wesołe dźwięki
w dzień, od świtania, aż po wieczory,
a będę chwalić, że świat jest piękny.
Bądź mi pociechą w zwykłym strapieniu,
rozśpiewaj słotny, poranny smutek,
wnet ja za tobą wypatrzę oczy,
poweseleję z tysiącem nutek.
Rozgość się, kosztuj w moim ogrodzie
owoc dorodnie obfitujący,
mimo, że będzie o wiele chłodniej,
to zaczarujesz czas na gorący.
Z tobą płacząca jesień osuszy
pozawieszaną wilgoć i krople,
spadnie ostatnia łza co na rzęsie,
znikną mi smutki, łzy krokodyle.
Komentarze (44)
Urodziwy i ciepły. pzdr
Ladnie :)
Milej soboty :)
Oby ten ptaszek wyśpiewał coś w perspektywie wesołego.
Pozdrawiam Marcepani
Podoba mi się. Może warto zamieszać w ostatniej
strofie, aby wydobyć rymy
"Z tobą osuszy płacząca jesień
pozawieszane krople i wilgoć,
spadnie ostatnia łza co na rzęsie,
łzy krokodyle i smutki znikną." albo inaczej?
Miłego dnia:)
A tego roku głośno śpiewały,
po mojej aronii...gałązki zostały.
Ładnie prosisz ptaszeka marcepanko o śpiew, też lubię
słuchać śpiewu ptaków, ci nasi skrzydlaci przyjaciele
dają nam wiele radości, choć może ten ptaszek jest
jakąś metaforą kogoś z kim peelka miło spędza czas i
chce by jej wciąż coś do uszka śpiewał/szeptał:)
Serdeczności ślę :)
Niech Ciebie budzi ptasi śpiew i słońca ciepłe
promienie,jesień pociągnie aż do stycznia tak w lesie
szepczą jelenie.Miłej niedzieli pozdrawiam.
Uśmiechnij się(:
Witaj. Tak przewrotnie pomyslalam, ze ptaszek ma
szeroka i umiesniona klate, glos jak Garou i spiewa
dla i o swojej Esmeraldy.... to taki produkt uboczny
mojej fantazji... a peelce zycze aby ptaszyna
rozcierkala smutek i samotnosc. Moc serdecznosci.
Łza na rzęsie mi się trzęsie
Trzęsie mi się łza na rzęsie.
a w temacie śpiewania - mój ptaszku, to musimy
skonfigurować nasze mazurskie wyjazdy.
ozdrawiam Marce :):):)
trzęsie mi się trzęsie ....
Można się zaskoczyć takimi piosnkami.
Smutne i to jeszcze jak, ale podoba mi się :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Bardzo ładny wiersz. Przeczytałam z przyjemnością.
Melodyjny wiersz.
Śpiewająco się czyta.
Miłego popołudnia, Marcepanko:-)