...*...Spotkanie...*...
i znów to samo
spotkałam ciebie dziś
był to szok dla mnie
bo byłam pewna
że się nie pojawisz
że odpoczywasz
na wakacjach
o których marzyłeś
przez cały rok
na które z utęsknieniem
wyczekiwałeś 10 miesięcy
a dziś przypadkiem
przeszłam koło ciebie
bo nie miałam
innego wyboru
nie mogłam się wycofać
bo było już za późno
musiałam przejść
koło ciebie
a może chciałam ?
ale widziałam
twoją radość
byłeś taki szczęśliwy
i to jest dla mnie
teraz najważniejsze
bo liczysz się tylko ty
a nie moje gorzkie łzy
A teraz się tak zastanawiam Był to przypadek czy przeznaczenie ? Ale podobno przypadków nie ma ! Wiec przeznaczenie ?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.