Starość
Aby zwolnić.
jak po okrutnym stoku żyłami
toczą się krwi lepkie grudy do serca
jak Syzyf umęczonego nieskończenie
jak Syzyf wzdychającego z rezygnacją
gdy pędem stacza się tętnicami
resztka nadziei
że może wreszcie
za ciasnym przedsionkom
nieprzytulnym dusznym komorom
bogowie dać raczą
wieczne odpoczywanie
autor
Aczkolwiek
Dodano: 2008-01-11 00:07:39
Ten wiersz przeczytano 500 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Niekoniecznie starość...ale niewłaściwy tryb życia,
złe nawyki...etc, etc..
Smętnie trochę. A może warto radość rozpalić w ciałach
nawet nie młodych. Kochać każdy może.