strasznie samotna w mojej nicości
4 ściany, dziwne myśli... nienawidze tego i to kocham..
zbyt cicho
spokojnie
jak po przegranej wojnie
siedze sama jedna
smutna
uczuciowo biedna
nierozumiana
niepokochana
z bliskiego
kochanego serca wygnana
z myślami
bez marzeń
nie oczekując kolejnych zdarzeń
trwam pogrążona
w żalu
beznadziejności
strasznie samotna w tej mojej nicości..
(mam gdzieś głupie poziomy zaawansowania, pisze jak chce...)
autor
taka)ona
Dodano: 2007-05-17 19:40:54
Ten wiersz przeczytano 448 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.